Krótka historia ślubna z happy endem!

Dziś będzie krótko oraz nieco z przymrużeniem oka. Końcem lutego obiecałem jeszcze jedną publikację zdjęć, które wykonałem dla Agnieszki i Michała. Czy powieje grozą tak jak obiecałem? Przekonajcie się sami.

W ostatnich wspomnieniach z jesiennego pleneru padła z mojej strony obietnica. Obietnica, którą dziś zamierzam spełnić. Chciałem Wam zaprezentować krótką historię bohaterów naszej poprzedniej publikacji, z którymi myślę, że dobrze się zrozumiałem dzięki czemu Aga i Michał otworzyli się na niekonwencjonalne pomysły. A może nawet sami go zaproponowali, któż to spamięta, ważne że zabawa była dobra. Jedno jest pewne – zaczęło się od czerwonych gumowców. Szybko w całą historię zamieszały się widły i… siekiera. Nie bójcie się – obiecuję, że nic złego się nie stało i wszyscy bawiliśmy się dobrze :)

Już teraz przepraszam, że poniższa historia jest króciutka więc spragnionych większej ilości zdjęć z romantycznej sesji ślubnej Agi i Michała zapraszam tutaj. Tymczasem.. Miłego oglądania!

 sesja ślubnafotograf wieluńfotografia ślubnasesja z historiąfotograf ślubny częstochowasesja z historiąsesja na wesołosala weselna częstochowasala na wesele w Wieluniufotograf ślubnyfotografia ślubna krzysztof nowaknajlepszy fotograf Wieluńnajlepszy fotograf ślubny częstochowakrzysztof nowak fotografia

Dziękuję.

Wiosna już zagląda do okien, czas najwyższy rozpocząć sesje narzeczeńskie! Co powiecie na sesje przed ślubem?  Zapraszam Was tutaj by zobaczyć wybrane fotografie z sesji narzeczeńskich: klik.

Zostaw Komentarz